Kolejna część wypraw z lubelszczyzny.
Jeden kadr z Puław - diabelskie schody. Czemu diabelskie? Ano temu, że wchodzenie po nich ciągnie się wnieskończoność ;-)
Z kolei w Janowcu, najbardziej spodobał mi się Dwór z Żyrzyn:
Wnętrza - warte obejrzenia. Przypomniał mi się Oblęgorek ;-)
Świetne kadry z wnętrz - aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuń