Wczoraj, udało mi się uwiecznić wyczyn polskiego Człowieka-pająka (jak to dumnie brzmi ;-) ).
Jego pomysł wspięcia się na Hotel Marriott wzbudził niemałe zainteresowanie zarówno mediów jak i gapiów. Chyba nie ma się co dziwić.
Lekkomyślność? Brawura? Może wszystkiego po trochu...;-) Póki wszyscy zdrowi - nikt nie narzeka. A w razie "W" - będziemy się wtedy martwić :-P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz