Nie do wiary... Mieszkam w Kielcach od urodzenia (pomijając studia ;-) ) a dopiero w tym roku zobaczyłem po raz pierwszy w życiu...GOŁOBORZA ;-)
Udało mi się też uwiecznić mały "tuning" :-D
I las na koniec:
Fajne masz te klimaty, ale najbardziej się cieszę, że tez masz bloga i że będę mógł tu zaglądać - będę miał Cię na oku ;)
I ja cię perfidnie inwigigilować będę :)
Hehe, permanentna inwigilacja :-) Pozdrawiam !!
Fajne masz te klimaty, ale najbardziej się cieszę, że tez masz bloga i że będę mógł tu zaglądać - będę miał Cię na oku ;)
OdpowiedzUsuńI ja cię perfidnie inwigigilować będę :)
OdpowiedzUsuńHehe, permanentna inwigilacja :-) Pozdrawiam !!
OdpowiedzUsuń