środa, 9 września 2009

Puławy i Janowiec

Kolejna część wypraw z lubelszczyzny.

Jeden kadr z Puław - diabelskie schody. Czemu diabelskie? Ano temu, że wchodzenie po nich ciągnie się wnieskończoność ;-)

Z kolei w Janowcu, najbardziej spodobał mi się Dwór z Żyrzyn:

Wnętrza - warte obejrzenia. Przypomniał mi się Oblęgorek ;-)



1 komentarz: