Moja pierwsza wizyta na Stadionie Narodowym - bez tłumów i imprez masowych - pozwoliła na wykonanie kilku zdjęć panoramicznych.
Muszę przyznać, że obiekt prezentuje się całkiem okazale :-)
Ze względu na ograniczony rozmiar zdjęć na blogu, zachęcam do klikania w zdjęcia i oglądania na flickr'ze.
Nr 1:
Nr 1 i pół, czyli to samo co wyżej ale w projekcji perspektywicznej:
Nr 3, czyli więcej dachu i inny punkt widzenia:
Super panoramy, każda ma w sobie coś. Mi najbardziej leży półtorna ;)
OdpowiedzUsuńA w ogóle to musisz mieć dobre dojścia chyba ;)
Chyba jednak trójka najbardziej oddaje wielkość :D
OdpowiedzUsuń1 i pół za bardzo spłaszcza całą nieckę.
Fajnie, że dotarłeś, a jeszcze fajniej, że sam, bez tłumów :)
Coś niesamowicie pięknego! Środkowa najfajniejsza, mimo że faktycznie trochę spłaszcza perspektywę, ale za to oddaje kształt boiska (zakrzywiony maxymalnie na 1 i 3).
OdpowiedzUsuńDzięki Panowie :-)
OdpowiedzUsuńWeldon: zgadzam się, pewne spłaszczenie występuje, choć zależało mi na pokazaniu płyty boiska jako czworokątu. Minusem takiej projekcji jest mocne rozjechanie na rogach. Taka panorama może objąć stosunkowo nieduży kąt widzenia.
Mikołaj: nie przeczę ;-)
PS. Marzy mi się wejście na samą górę :-D
Pięknie
OdpowiedzUsuń