Ostatnia porcja zdjęć z Wiednia to kilka kadrów "z ulicy". Generalnie nie przepadam za określeniem "street-foto", ponieważ wśród miłośników tego typu fotografii jest sporo purystów przewrażliwionych na punkcie tego co streetem jest, a co nie jest.
Dawaj wiosło ;-)
;-)
Czy to strzały z biodra były?
OdpowiedzUsuń1,3,4,7 tak. Widać po kadrowaniu ;)
UsuńCałkiem dobre zdjęcia robisz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńNa puryzmach się nie znam, ale zdjęcia bardzo fajne. Atmosferyczne!
OdpowiedzUsuńWiedeń, a zupełnie jak u nasz.
OdpowiedzUsuńTylko tubylcy ździebko ciemniejsi :D