Wiedeń był ostatnim punktem naszej wycieczki i jednocześnie miejscem, z którego przywiozłem najwięcej zdjęć :-) Z tego względu podzielę je na cztery partie.
Na początek klasyka, pomniki, kościoły itd...
Pomnik księcia Eugeniusza Sabaudzkiego (Hofburg)
Druid ;-) (Hofburg)
Kościół św. Jakuba
(dopiero po kilku minutach fotografowania w wyżej pokazanym miejscu zorientowałem się, że obok stoi znak zawierający prośbę o nierobienie zdjęć....)
Katedra grecka św. Trójcy
Przed gmachem parlamentu:
Gdzieś w krzakach :-P
Akurat tam gdzie jest zakaz to każdy robi - bo to wdzięczne i nastrojowe miejsce...
OdpowiedzUsuńFajne kadry Maćku :)
Właśnie się zastanawiam czy jakbym zauważył wspomniany "zakaz" to przestałbym robić zdjęcia ;)
UsuńKoło mnie jest znak ograniczenia prędkości :/
OdpowiedzUsuń;)
Ciekawe, czy w katedrze świętego na eS byłeś :)
Nie, tylko tam skąd pokazałem zdjęcia. To była dość krótka wycieczka (1 dzień).
UsuńJak lubię tereny ex-CK Monarchii, to akurat snobistyczno-ksenofobiczny Wien najmniej. Chyba za dużo wiem/widziałem, a to przeszkadza w 'turystycznym' odbiorze (bo kadry klasa!)
OdpowiedzUsuńZa krótko tam byłem, żeby się właściwie odnieść do Twoich słów ;) Pewnie trzeba by tam pomieszkać kilka miesięcy, żeby poznać klimat.
UsuńSuper klimat. Zakaz zakazem, ale jeśli się robi zdjęcia dyskretnie to nikt uwagi nie zwraca ;) Oczywiści jest wyjątek - Kaplica Sykstyńska. Tam naprawdę pilnują :)
OdpowiedzUsuńNie byłem, wszystko przede mną ;)
UsuńDzięki wszystkim :)